A czasami marzę sobie,że po Wigilii siedzę z rodziną przy stole,niechętnie dziubię w karmelowym cieście,popijam je gorącą herbatą.Nagle dostaję SMS-a.Widząc nadawcę moje serce daje znać."Jak po wigilii?Co robisz? :)".Z lekko trzęsącą się dłonią odpisuję: "Już po wszystkim i bardzo się nudzę.. :)".Po chwili dostaję odpowiedź: "Za jakieś 3 min będę pod Twoim domem :D".A ja jak porażona prądem zrywam się od stołu,biegnę do przedpokoju,ubieram się i staram się wyjaśnić rodzinie gdzie wychodzę o tej porze i to w dodatku w wigilię.Biegnę ledwo się nie wywracając po schodach,otwieram drzwi i widzę Ciebie stojącego z termosem i pudełkiem z ciastkami.
|