Mama spytała jaki chciałabym prezent na gwiazdkę. Ja wiedziała, że jest on nie do spełnienia. Załamałam się i poszłam do pokoju. Mama przyszła za mną mówiąc: Coś nie tak córeczko? - Mamo.. a gdybyś Ty chciała dostać coś, czego nie mozesz mieć. - Zrozum maleńka, jeszcze masz dużo czasu na amory. - Mamo ! Co Ty gadasz!? ja chcę jego, jestem pewna !!! chyba...
|