nowo poznany chłopak zapytał czy kogoś mam. bez zastanowienia odpowiedziałam, że nie. zobaczyłam na jego twarzy uśmiech. za chwile dodałam, że nie chcę mieć, nie teraz. od razu zapytał 'dlaczego' w tym momencie pomyślałam o Tobie. Odpowiedziałam mu, że myślę dalej o kimś na kim mi bardzo zależało, że mogłam z tą osobą o wszystkim porozmawiać, że tylko z nim czułam się tak swobodnie, sądziłam, że nigdy nie zawiedzie. W moich oczach pojawiły się łzy, a kolega przytulił mnie i powiedział, że 'wszystko będzie dobrze'. mimo tak prostych słów potrafił na chwilę pomóc...
|