Nie będę histerycznie szukać miłości w twoich ramionach. Tylko że ty wciąż podpuszczasz tego pasożyta zwanego nadzieją. On zjada mnie od środka, wyniszcza mój zdrowy rozsądek a serce rozszarpuje na kawałki. Coś tak czuje że w końcu nie wytrzymam i albo się wykończę albo wykończę ciebie.
|