czasami coś umiera, albo po prostu odchodzi. rano, gdy się budzisz i otwierasz oczy nie odczuwasz tego co w ostatnich dniach, miesiącach. zastanawiasz się co takiego się stało, tak właśnie w tym momencie tracisz wiarę, która jeszcze jakimś cudem utrzymuje Cię przy życiu.
|