Tym bardziej nie moge tego, że się rozryczałam... Pokazałam tylko mu jaka jestem płaksa. Że sobie nie pradze z tym. A on to wykożystał. Nic tak nie boli jak ktoś dostrzega w Tobie cząstkę, którą tak bardzo chcesz ukryć przed światem i przed samym sobą. A wystarczy tylko jedno słowo i wszystko wraca ze zdwojoną siłą. Jeszcze troche i zalicze zgona, zapomne i jutro obudze się ze świadomością, że jednak jestem nikim...
|