_-widziałam go dziś.. siedział obok przy stoliku... -i co ? gadaliście ? -nie było okazji, był zajety.. -czym ? -.. -wykrztuś to z siebie. -nie ma o czym mówić. -napewno! ? -widział że to ja, perfidnie sie na mnie patrzył, nie wiem może i specjalnie ja na moich oczach pocałował a może i nie, ale podziałało. odrazu wyszłam nie mogłam patrzeć jak całuje inna na moich oczach. || ms.inlove
|