Powiedz mi o co w tym chodzi? Jesteś z nią co szanuje lecz nie zaprzeczam,że wolałabym być na jej miejscu. Niby cię nie obchodzę a jednak nie raz przyłapuję cię jak zerkasz na mnie na lekcjach. Podczas tańca na dyskotece ot tak pytasz co mi leży na sercu. Proponujesz wspólny spacer na przystanek i to już dwa razy. Choć może się mylę bo przyznam szczerze, że jestem skołowana. Przecież y uważasz mnie tylko za koleżankę z klasy. Kochasz swoją dziewczynę a ona kocha cię. Nie gadasz ze mną prawie wcale oprócz tych dwóch dni gdzie mieliśmy okazje pogadać za każdym razem przez nieszczęsne 8 minut. Na imprezie poświęciłeś mi jeden taniec lecz wspaniały. No może jeszcze z dwa ale to już w większym gronie. Nigdy mnie nie przepuszczałeś bym pierwsza wsiadła do autobusu choć ostatnio co mnie zdziwiło zrobiłeś to. Proponowałeś nawet że zrobisz mi naleśniki. I teraz kurde niech mi ktoś powie co jest grane?//czekolada_z_nadzieniem
|