|
Zakochałam się w kimś w kim nie powinnam się nigdy zakochać . Typowy podrywacz jeszcze parę dni temu pisał do mojej kumpeli listy miłosne a teraz do innej .Powinno mi to wisieć niby przystojniak te jego duże brązowe oczy... ale jednak coś jest nie tak . Piszemy ze sobą i mówi że mnie lubi ale nic więcej . Zmienię to . Obiecuje . Myślę o nim . Nie mogę wyrzucić go że swojej głowy . Zwykle mija po miesiącu a tu nic .Czy ja znowu się zakochałam . Wyczekuje na sms-y od niego . A kiedy czekam aż się otworzy serce szybciej mi bije . Ale to nie wszystko . Na początku roku przystawiał się do mnie itd. a ja wmawiałam mu że go nie kocham . Uwierzył i zostawił mnie. A teraz mam wrażenie jakby to był jeden z moich najgorszych błędów w całym życiu . Płacze i myślę o tym żeby po prostu go zostawić ale to ostatnia klasa gimnazjum i chce przeżyć coś szalonego . Tylko z nim .Ale nie mogę.
|
Dodaj komentarz
