Spojrzałeś się dziś na mnie , tylko dla tego że szłam z Twoim przyjacielem. Powiedziałeś siema i zmierzyłeś chamsko wzrokiem. byłeś wściekły, że przyszedł ze mną i ma jeszcze czelność pytać czy ide z Wami, Twe błekitne oczy robiły się krwawo czerwone... Chciałam iść, być blisko Ciebie... A nie poszłam... - Chwila momęt musze iść już, pa koledzy...
|