I stała tak w bezruchu przez jakiś czas, płatki śniegu wirowały dookoła, a jej oczy wylewały słone krople.. cała rozhisteryzowana zaczęła krzyczeć z bólu przeszywającego jej serca. nie mogła zrozumieć, nie mogła pojąc jak tak bez słowa mógł odejść.. a jego ślady zrobione na śniegu z każdą minutą stawały się niewidzialne. / lovexlovex
|