jest 4 grudnia. mija już kolejny rok bez Ciebie. nie wierzę, że ten czas tak szybko leci. do tej pory pamiętam jak przytulałeś mnie i dawałeś mi swoje rękawiczki. nawet w zimę było mi gorąco, teraz niestety marznę, a ty ogrzewasz ją-moją byłą przyjaciółkę, która zdobyła Cię podstępem.
|