To tak dziwne jak wiele może zmienić się tylko w jeden rok. Wtedy, patrząc się na spadające płatki śniegu nie potrafiłam się nimi cieszyć mimo, że tak bardzo go kocham. Płakałam w swoim pokoju paląc papierosy i myśląc o kimś, kogo tak na prawdę nigdy nie miałam. A teraz? Z błyszczącymi oczami spoglądam na białą nawałnicę i myślę, że chociaż wiele będę musiała poświęcić, to wreszcie mogę być szczęśliwa. Na prawdę szczęśliwa
|