Nadeszła zima. Czas przemokniętych butów , ciepłych rękawiczek i ulic zasypanych białym puchem. Słychać głosy bawiących się dzieci lepiących bałwany , zjeżdżających z najwyższych górek na swoich magicznych saniach. Spadające płatki śniegu tańczą wokół mnie a ja próbuę choć jeden złapać na jezyk i poczuć smak tej wyjątkowej pory roku. Ubrana w ciełe skarpety, z kubkiem parzącej w dłonie herabty , oglądam świąteczne reklamy , rozmyślam o prezentach dla przyjaciół. Snuję wiele pomysłów co chcę zmienić w nadchodzącym roku , co ma zostać takie samo a czego już nie chcę w swoim życiu.
|