-Skoro tak mnie kochasz to przyjdź do mnie wieczorem - A powiesz mi po co ? - No domyśl się mała - mówiąc to pocałował ją w policzek i czule chwycił za rękę. - Wiesz co ? Ja nie potrzebuję dowodów miłości!! - krzyknęła i odepchnęła go od siebie po czym wybiegła z samochodu .
|