Szła chodnikiem, była noc,dookola snieg i -10stopni, nie czuła mrozu, jedyne o czym mysłała to On, dlaczego odszedł, co złego zrobiła? Ta myśl nie dawała jej spokoju, przecież jej życie bez niego nie miało sensu. Nagle wyszła na drogę akurat jechał tir, nie zdązył zachamowac.
|