Kiedyś zrozumiesz, dlaczego cierpiałam. I czemu poza Tobą świata nie widziałam. Dlaczego tak rozpaczliwie Cię szukałam? I czemu tak bardzo odzyskać Cię chciałam? Kiedyś zrozumiesz i będziesz mnie szukał. Do drzwi mego serca będziesz pukał, ;ecz będzie za późno już i bezskutecznie będziesz krzyczał: ''Proszę otwórz.!'' Moja miłość zgaśnie, a serce utulone żalem zaśnie i nigdy już nie zbudzisz serca bicia i nigdy już nie przywrócisz go do życia.
|