Iii obiecałam sobie, że już nigdy na niego nie spojrzę, nie uśmiechnę się, nie będę miła..
Taaa obietnice są do dupy, przy pierwszym spotkaniu nie mogłam oderwać wzroku, przy drugim cieszyłam się jak małe dziecko, które zobaczyło coś niesamowitego, przy trzecim powiedziałam mu jakim jest cudownym człowiekiem.. Dobra uległam mu od razu, ale nie żałuję, bo nie muszę nic udawać . ;*
|