-Kocham cię - zakomunikował nagle.
-Dlaczego nigdy mi tego nie powiedziałeś? - spytałam i sama słyszałam żal w swoim głosie.
-Zdawało mi się, że wiesz, bo to chyba było oczywiste. A u mnie słowa się nie liczą. Ja nie kocham słowami. Nie lubię słów, niektóre są chyba tylko po to stworzone, żeby je cofać. Między innymi po to stworzone jest "kocham".
-A jednak powiedziałeś je przed chwilą, Michał. Po co? Czy także po to, żeby mieć coś do cofnięcia?
-Skąd ja mogę wiedzieć?
[...]
-Co ty zamierzasz zrobić z tym słowem, które nieoględnie mi się wyrwało?
-Zamierzam usłyszeć je jeszcze raz.
|