Przyjaciel pocieszał mnie po tym, jak pokłóciłam się z najlepszą przyjaciółką. Po moim policzku spłynęła jedna łza. Przytulił mnie do siebie. - Słońce, nie płacz. - Nie płaczę, mam katar oczny debilu. - odpowiedziałam, po czym wybuchnęliśmy śmiechem. /nikoove.
|