Zawsze wiedziałam, że nie mam Ci wierzyć. W żadne, najbardziej banalne, proste, zwykłe słowo. Chociaż wierzyłam, że przy mnie jesteś inny. Wierzyłam, że potrafię Cię zmienić. W końcu zawsze powtarzałeś, że byłam jedyna. Jak to śmiesznie teraz brzmi, prawda? Nie chcę mieć z Tobą kontaktu, bo wiem, że nigdy tak naprawdę mnie nie kochałeś. Nigdy za mną nie tęskniłeś. Nigdy się o mnie nie martwiłeś, a jeśli nawet, to chwilowo, bo czekała na Ciebie już inna, lepsza. Cóż, dzięki za wszystko. / szczyptaabsurdu.
|