W sumie to wcale cię nie straciłam, sam na to sobie zapracowałeś, sam tego chciałeś, wyobojętniały "twardziel" tak nagle, czytają archiwum z naszych rozmów i analizując nas, wiedziałam i jestem przekonana, że wcale taki nie jesteś, udajesz. A co do walki, na pewno się nie poddałam, nie miałam po prostu po co zabiegać, wcale tego nie chciałeś, pokazałeś mi to na każdym kroku.
|