Pomyślałam"Nie będę po tobie płakać". Założyłąm swoją małą czarną i poszłam na dyskotekę. Znów śmiałam się i tańczyłam. Po chwili poczułam, że ktoś na mnie patrzy. Odwróciłam się to ty. Uśmiechnęłam się drwiąco i poszłam do swoich. Ta noc byłą udana. Wychodząc z klubu pod rękę z kumplem znów cię zauważyłam. Było tak jak wtedy gdy cię poznałam. Ale tym razem minęłam cię bez słowa i spojrzenia i wyszłam na chodznik. Zćiągłam buty i na nowo poczułam jak to fajnie być wolną i szczęśliwą...
|