wczoraj cały wieczór leżałam skulona na łóżku , w słuchawkach leciał Pcn , oglądałam twoje zdjęcia i mimowolnie wybuchałam płaczem . płakałam tak głośno , że nawet mama przyszła do pokoju spytać co mi jest . usiadła koło mnie , przytuliła mnie mocno i powiedziała : wiesz , nawet nie wiesz jak bardzo mnie boli to patrzenie na to jak cierpisz , a ja nie moge nic z tym zrobić . odpowiedziałam jej po chwili ocierając łzy : mamo , nic nie rób poprostu wystarczy , że jesteś . i znów mimowolnie obie wybuchłyśmy niekontrolowanym już płaczem / uzalezniona_od_ciebiex333
|