siedze u brata na kompie. słucham tej piosenki, która tak cholernie kojarzy mi się z Tobą.. jakoś nie mogę uwierzyć w to, że rok temu staliśmy w dziesięć osób przed Twoim domem i rzucaliście się śnieżkami. ja stałam i się przyglądałam. powiedziałeś, że mam nie rzucać bo później będę chora. troszczyłeś się o mnie jak o młodszą siostrę, spędziliśmy razem prawie całe nasze dzieciństwo, wychowaliśmy się razem. kurwa, tylko dlaczego Ty odszedłeś tak wcześnie? miałeś jeszcze tyle rzeczy do zrobienia w swoim życiu, a Pan Bóg zabrał Cię do siebie. miałeś niecałe 17 lat, ja pierdole.wracaj. / kszy
|