ejj, dlaczego za każdym razem gdy mówię, że o Nim zapomnę, że przestane za Nim tęsknić, nagle dzieją się przeróżne rzeczy które jakby dawały mi do zrozumienia, że nie mam tego robić, że nie mam pozwolić by On stał się jedynie cudownym wspomnieniem. Tak jakby te znaki krzyczały : WALCZ ! DASZ RADĘ, MAŁA !
Dlaczego tak się dzieje, ej ?
a może właśnie o to chodzi, żeby się wkurzać i kochać dalej ?
sama juz nie wiem.
|