Za oknem zimno, granatowa ciemna noc a ona siedzi zapłakana tuląc kochanego misia.. Czeka zamknięta jakby w piwnicy uczuć, czeka na cud, na Niego czeka ! Ale on ma własny świat i chodzi swoimi ścieżkami tak bardzo oddalonymi od jej dróg. Modli się do Boga, żeby choć trochę się zbliżyły. Marzy, żeby choć na sekundę się przecięły, choć na jeden błysk oka, jedno uderzenie serca /kolorowe.groszki
|