Chciała bym miec przy sobie takiego kogoś, komu moge sie zwierzyc gdy jest mi smutno z wszystkich szczegółów, nie ukrywając niczego z którym będę się dzielic z wszystkich porażek i sukcesów, które zaliczyłam w szkole i nie tylko, z którym będę płakac ze śmiechu z mojej głupoty, i czasami pustych tekstów z którym będę dzielic się wszystkimi uczuciami, takiego do którego będę mogła zadzwonic ze względu na pore dnia i nocy, zawsze wiedząc że mogę na niego liczyc, czy to tak wiele?
|