kochać cię to jak być balonikiem z helem. Lecisz gdzie chcesz, taka samowolka. Twój właściciel niby chce cię odzyskać ale nie mierzy tak wysoko. Gdy jesteś jak w klatce to okey wielka troska, normalnie książę z bajki ale gdy tylko troszeczkę się wychylisz, uwolnisz z uwięzi. Oczekujesz lepszego traktowania, być bardziej kochana, więcej wymagasz to on ma cię w dupie. Woli znaleźć innego balonika który mniej wymaga, który będzie siedział cicho w kącie klatki,będzie się ograniczał. A ty? Ty poczujesz wolność, szczęście. Będziesz żyć pełnią życia...póki nie skończy ci się hel, powietrze, póki nie opadniesz, póki ten dupek znowu nie wsadzi cię do klatki i wypełni jego bzdurnym sposobem bycia który cię obałamuci i unieszczęśliwi aż znowu opadniesz ze zmęczenia i smutku. Z trudem znajdziesz odrobinę siły by wyczołgać się z tej cholernej klatki. I do końca życia będziesz się czołgać z obawy przed uwięzią. Nie zaufasz nikomu. Już nie w takim stopniu. (CDN zabrakło miejsca.)//Czekolada....
|