Życie jak film zgrozy, tyle że tym złym jestem tu ja. Charakter, który rani, psuje, likwiduje. Jak koszmar, który budzi Cię w środku nocy i ukazuje blasku księżyca Twoje łzy. Koszmar, przez który żyjesz w strachu, że on się powtórzy. Nie chcę uczestniczyć w tym filmie. Nie chcę odgrywać głównej roli. Chcę być inna, jednak nie potrafię się zmienić. Ktoś kiedyś odmienił główną bohaterkę tego horroru, jednak powróciła w tej samej postaci co kiedyś. Ta, która zniszczy wszystko na swojej drodze udając, że jest szczęśliwa.
|