stała sama, samotna.
Patrzała tylko w daleką przestrzeń.
Myślisz że tam coś było?
Nie!
Ona myślała... pfu, wspominała.
Ty jeszcze pytasz co?!
dobrze powymieniam Ci, jak chcesz.
Od czego by tu zacząć, może od pierwszego pocałunku?
do pierwszego słowa 'Kocham Cię'
Widziałeś ją kiedyś taka szczęśliwa!?
Ty głupku, nie teraz. Zobacz ona płacze gdzie ty widzisz w niej radość?
Tak, wtedy kiedy trzymałeś ją za ręke,
sam mówiłes że nie wiedziałes nigdy bardziej szczęśliwej dziewczyny.
A wiesz czemu? Bo chyba żadna Cie tak mocno nie kochała.
A to ty, ty ją zostawiłeś znowu...
Czasami się zastanawiam dlaczego to właściwie zrobiełeś?
wiesz że ona wciąż wieży że spełnisz to swoje ' na zawsze?'
Naiwna? Ona? z kąd że znowu.
To tylko i wyłącznie twoja wina, bo...
wiesz co, mimo że jestem silniejsza od niej,
to gdyby ktoś mi mówił że jestem dla niego wszystkim i zawsze stawiał mnie nad innymi ludźmi,
a potem zostawił ..
też bym wierzyła że wróci
|