Kiedy teraz przgladam sie w lustrze za każdym razem widze Ciebie jak stałeś za mna , obejmowałes mnie wsoimi szerokimi ramionami i mówiłeś , że nie pozwolisz by kiedykolwiek juz stał tak za mna i obejmował mnie inny chłopak . szkoda , że nie dodałes tez tego , że nie pozwolisz bym stała tak sama . bo teraz przynajmniej nie mialabm do siebie zalu ze tak bardzo wierzyłam w to co mówiełs.
|