cz II zrób z telefonem co chcesz ' dodałam i wybiegłam z pokoju . siadłam w kuchni wziełam kubek z sokiem i czułam jak łzy same napływaja mi do oczu . ' co pewnie znwou mu cos trzeba albo jakas panna kopneła go w dupe i chce żebym teraz do niego wróciła , żeby miał sie kim pocieszyć' rozmyślałam . nagle słysze , że siora zbiega z góry . ' Paweł dzwonił odebrałam . prosił żeby Ci przekazac ,, że stał pod drzwiami ponad godz ale nic . i zostawił coś dla ciebie pod nimi ' powiedziała uśmiechajac sie lekko ' głupio ! po co odbierałaś ! prosił Cie ktoś o to ! ' ' nie krzycz tylko idz zobacz co to jest bo sama jestem ciekawa ' . nie wiedziałam co mam zrobic . wstałam podeszłam do drzwi a na wycieraczce leżały kwiatki z moimi ulubionymi czekoladkami i karteczka . podniosłam to wszsytko otworzyłam karteczke " Przepraszam za wszystko co zrobiłem . Naprawde nie chciałem . nie licze na to że mi przebaczysz ale chce żebys wiedziała , że żałuje tego co sie stałi i że bardzo za Tobą tesknie .Paweł"
|