Pewnego dnia coś po prostu w niej pękło. Zmieniła się. I z każdym dniem coraz bardziej zaczęła zamykać się w sobie.Nie jest już tak idealna jak kiedyś, nie potrafi już tak pięknie żyć, nie potrafi szczerze się śmiać.
Ale jest. Wstaje z łóżka, żeby przeżyć każdy kolejny cholernie pusty dzień...
|