jesteś kretynem do cholery, kretynem! lecz tylko takiego cię pragnęłam do czasu kiedy nawet tymbark wiedział że jesteś z nią kiedy ja rozmyślam czy coś ci nie jest że nie dzwonisz, do czasu kiedy twoją jedyną wymówką było "źle się czuje" a przecież oboje wiedzieliśmy, że nie chorujesz, kiedy to nawet moje łzy cie nie wzruszyły, po czym to ja stałam wtedy sama na ulicy kiedy całowałeś ją na moich oczach, kiedy to zadałeś mi największy cios w serce, prosto w serce - do tego czasu pragnęłam cię takiego jakim jesteś, teraz chce cię tylko takiego jak kiedyś..
|