piątek. wieczór. zrobiła najlepszy makijaż słuchając ich ulubionej piosenki, bez żadnych łez od kilku miesięcy. włożyła najlepsze ciuchy. wylała na siebie najlepsze perfumy, po czym wyszła z domu. idą ulicą zobaczyła go z kumplami, a odchodząc coraz dalej słyszała tylko głośne gadanie jego kolegów o tym że jest idiotą skoro zostawił ją dla swojej suki./ shatten
|