kolejny raz cholernie boli. kolejny już raz nie wiem co mam robić. w mojej głowie tysiące myśli z nim włącznie. usiadłam na fotelu obok parapetu, ze słuchawkami w uszach i patrzyłam na spadające płatki śniegu. nagle zobaczyłam dwoje ludzi trzymających się za ręce. poczułam jak cholernie im zazdroszczę tego, że mogą być ze sobą, że mogą przytulać się najmocniej jak umieją. poczułam strach przed tobą, który nie opuścił mnie ani na krok. po prostu wciąż jest na dobre i na złe
|