każdego wieczora, leżąc w łóżku obmyślała sobie plan, jak by na niego całkiem przypadkiem wpaść. zawsze była pewna, że jej plan się uda, lecz gdy tylko go spotyka jej nogi zamieniały się w watę, a serce waliło jak szalone. zamiast niezdarnie wpaść na niego udając, że to niby przypadkiem, omijała go szerokim łukiem.
|