Wiesz że jesteś nieźle przeziębiona. Siedzisz pod kaloryferem owinięta najgrubszym kocem jaki masz w domu i oglądając kolejne odcinki jakiejś dennej brazylijskiej telenoweli. Ale stać cię wtedy nawet na najbardziej chore odpały. Otwierasz drzwi i zatapiając swoje ulubione kapcie i nogi po kolana w śniegu , stoisz na balkonie wpatrując się w wirujące białe płatki. Nie ważne że mama przyniosła ci kolejny kubek fervex'u i wielką paczkę chusteczek. Dla ciebie liczy się to że On stoi na twoim podwórku trzymając w ręce apap i opakowanie żelek . | imagine.me.and.you
|