nadszedł przełom listopad-grudzień. czas, który najdotkliwiej przypomina o Tobie. pomyślałbyś, że rok temu, wyznawałeś mi najczulsze uczucia, jakie istnieją? przyrzekałeś, ze na zawsze. do śmierci. to właśnie te ponad trzysta pięćdziesiąt dni temu mogłam z ręką na sercu oznajmić, że jestem najszczęśliwszą osobą na Ziemi. właśnie wtedy poprosiłeś mnie o coś innego, niż pożyczenie złotówki, czy długopisu. to z Twoich ust padła prośba o miłość.
|