wpisy Wzięła do ręki długopis. Chciała stworzyć coś wyjątkowego.
Patrzyła na kartkę a widziała jego.
Nie nie będzie o nim pisać to śmieszne. Ma dziwny uśmiech smutne oczy i zaspany głos.
On nie jest ciekawy. Odłożyła długopis. Zaparzyła herbatę.
Czemu wciąż krąży myślami wokół niego? Poparzyła sobie wargi te same którymi chciała go dotknąć.
'Mam sparaliżowane usta' jak w piosence westchnęła jakoś ciężko. Dziś nic już nie napisze.
Dziś będzie się zastanawiała jak on smakuje. A jutro ' jutro jest takie dalekie' zanuciła i
zdała sobie sprawę że jej życie jest piosenką. Zostawiła niedopita herbatę i poszła rozczesać włosy których kolor on tak lubił.
|