Może to sobie wymyśliłam, ale wydaje mi się ze też to czujesz.. Może w mniejszym stopniu, może dopiero zaczynasz mnie dostrzegać, ale wiem że to miłe. Moje serce ledwo wytrzymuje jak "przypadkiem" dotykasz mnie gdy idziemy koło siebie.Gdy rysujesz mi śmieszne obrazki wiedząc że tylko ja je widzę. Stęskniłam się za przerwami w szkole spędzonych na rozmawianiu "z Tobą", mimo, że wkoło tyle ludzi i przecież rozmawiamy ze wszystkimi. Przez te 4 dni byłam najsmutniejszą dziewczyną na świecie tylko dlatego że Cię nie widziałam, nie słyszałam Twojego głosu. Śnisz mi się co noc i to najprzyjemniejsze sny jakie kiedykolwiek śniłam. Tak, są najprzyjemniejsze dlatego że jesteśmy tam razem. Ty i ja. Jako para. Nie to co w rzeczywistym świecie gdzie wszystko stoi pod wielkim znakiem zapytania.
|