wchodziła na parkiet dumnym krokiem, kołysząc do rytmu biodrami, przykuła wzrok każdego faceta w tym lokalu. Gdy zaczęła tańczyć, ruszając całym swoim ciałem, biodra wirowały, biust kołysał do rytmu, włosy wprawiała w ruch, każdy o niej marzył, a ona myślała tylko o tym, że tańczy z tym jedynym. Zmęczona tańcem, ubrała się i wyszła.
|