a ona głupia dalej wierzyła że wróci, conajmniej raz dziennie była w "ich" miejscu, codziennie siedziała w mieście z najdzieją że go zobaczy, ciągle wierzyła że wróci... wrócił, kiedy przypadkiem spotkał go na ulicy, idącego za ręke z jej przyjaciółką.
|