wiesz.. nigdy nie spodziewałabym się Nas. kumplowaliśmy się dobry rok. patrzyłeś na mój upadek na dno. podnosząc sie straciliśmy kontakt - kłótnia , zanik wspólnych tematów. ale najlepsze jest to , że nie pomyślałabym , że pójście do sklepu z przyjaciółką w zwykły wakacyjny dzień odmieni wszystko. zacząłeś rzucać we mnie jarzębiną. później pisaliśmy .. spotykaliśmy sie sam na sam. pierwsze dni szkoły.. widziałam Cię codziennie , gadaliśmy na przerwach. i nagle to niezręczne pytanie. zgodzilam się , ale nie czułam do Ciebie całkowicie nic. a teraz? teraz to bym życie za ciebie oddała. ♥
|