Napisałam bajkę. I ta bajka nie opowiadała o Czerwonym Kapturku, lecz o mnie i o Tobie. Niestety na papierze rozlał się kleks, a to wszystko zmieniło... Zamiast mnie pojawiła się inna... Rudowłosa mazgaja, nie wiem czym Cię urzekła. No bo nie sądzę, że wiewiórczym kolorem włosów... Moja bajka już nie ma szczęśliwego zakończenia. Muszę zmienić troszkę scenariusz i wykreślić Cię z mojej bajki...
|