z każdym słowem, które z tobą wymieniałam, z każdym zielonym spojrzeniem twoich oczu obiecywałam sobie, że się nie zakocham. powstrzymywałam szalony bieg serca, wyganiałam motyle z brzucha i starałam się o tobie nie myśleć.
i co? teraz nie ma sekundy byś nie pojawiał się w odbiciu moich źrenic, w każdej myśli, a w sercu...w sercu rozgościłeś się już na dobre.
|