I wtedy zobaczyłeś mnie z kieliszką wódki w ręku, fajką w ustach, leżącą w objęciach innego.
Ja spojrzałam Ci w oczy wzrokiem mówiącym:
"Widzisz co ze mną robisz? Może jestem dziwką, ale szanującą się. Szanuję się, bo puszczam się z nornalnymi kolesiami, a nie z takimi skurwielami jak Ty. ;]"
Wziąłeś pół litra i piłeś już bez kieliszka. Pocałowałeś inną. Też byłeś dziwkę, ale męską i tanią, bo ktoś na poziomie nie miałby ochoty na Ciebie. Ktoś taki jak ja..
|