Siedzę na parapecie i myślę jak to by było gdybyś siedział na przeciwko mnie. Patrzył mi w oczy tym swoim boskim spojrzeniem i szeptał że mnie kochasz nad życie. - Odcknij się dziewczyno ! - usłyszałam z boku czyjś głos. Z nadzieją że to własnie ty odwróciłam głowę w czyjąś stronę. To nie byłeś ty . . . to był mój brat. Głupia nadzieja ! - pomyślałam i szybko wróciłam do rozmyślania nad tobą. ♥ / aanjaanka
|