Trzęsły mi się dłonie ,zapaliłam papierosa...Starałam się z całych sił nie wybuchnąc płaczem.Opanować się.w ciągu godziny spaliłam paczkę papierosów... kurwa po ostanim nie wytrzymałam... -wybuchłam.Ludzie do okoła mnie byli tak zdziwieni,że potrafie płakać ,że prosili mnie o dowód sprawdzając czy to na pewno ja.
|